czwartek, 13 marca 2014

Bransoletka "deserek" + kosmetyczni ulubieńcy

Dziś przygotowałam post słodki jak bułeczki z dżemem :3
Nie będzie tu dżemu, ale będzie kakao i słodkie wypieki!

 Ponieważ bransoletka składa się z charmsów, można ją komponować do woli!
To powyżej to moja propozycja :)
A teraz coś o co bardzo prosiliście czyli moi ulubieńcy!
Wybrałam temat "kosmetyki"
Dziś skromniej niż poprzednio (bo są to najnowsze zdobycze :D)

Bath and Body Works - żel antybakteryjny o zapachu kwiatu japońskiej wiśni :DDD
Moja opinia - dla mnie najważniejszy jest zapach! Bo przecież tak wszystkie żele działają doskonale ;)
 Dwie pomadki - Maybeline BABY lips i Yves Rocher Framboise.
Zacznę od Baby lips.
Bardzo długo zbierałam się z jej kupnem. Polecają ją blogerki, modeliki, znajome.
Akurat była okazja w rossmanie - to dlaczego by nie skorzystać, prawda?
Pierwsze co przyległo mojej uwadze to kolor!
Jest śliczny i delikatny.
Szkoda że się krótko trzyma ;/
Zapach równie miły ;)
Szminka nawilża sprawia że nasze usta wyglądają po prostu ślicznie, polecam :)
 Yves Rocher - jemu ufam za to, że jest naturalny!
Zapach tej szminki powalił mnie na kolana - coś niesamowitego :D
Dodatkowo kolor trzyma się dość długo.
Jedynym minusem jest to, że po pewnym czasie moje usta od niej wysychają ;/
Ale mimo to nawilża przez pewien czas - za co ją gorąco polecam :)
To na tyle jeśli chodzi o to co mam do powiedzenia w tej kwestii.
Zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu 
(kliknij w zdjęcie)
http://ptysiaki.blogspot.com/2014/01/zimowe-rozdanie-d.html
Pozdrawiam!

9 komentarzy:

  1. Śliczne to, ta kawa/herbata, rogalik, łyżeczka, no kurczę wszystko cudne! ♥ Muszę skusić się na Baby Lips :D

    http://too-young-and-too-old.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, a jeśli chodzi o ten napój to napisałam, że to jest kakao ;) Ale opcjonalnie może to być kawa :D

      Usuń
  2. Wszędzie juz widzę"Baby Lips" Też miałam ochotę kupić, ale zawsze zapominam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bransoletka bardzo ładna :) Z tym jednak minusem, że charmsy nie będą trzymać się w jednym miejscu, tak jak byłoby to na łańcuszku, a pewnie po założeniu na rękę wszystkie będą trzymać się w jednym miejscu, blisko siebie. Ale mimo to bardzo mi się podoba. c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wiem o co Ci chodzi, ale robi się bransoletki, do których są przyczepione kółeczkami zawieszki i również latają! Więc to raczej nie ma znaczenia, choć przyznaję że do charmsów najbardziej pasuje bransoletka łańcuszkowa ;)

      Usuń
  4. jestem niezrozumiałym anonimem :p
    no nic. chodziło o to, że kiedy jest łańcuszek (nie mam pojęcia, czy ma to jakąś nazwę) z charmsami, to są one w ustawionej przez siebie odległości i tak dalej. Tutaj czegoś takiego nie ma, więc jeżdżą sobie one po sznurku, gdzie chcą :)
    przepraszam za wcześniejszy niezrozumiały komentarz >,<

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna!
    Szkoda, że w Gdańsku nie ma BBW. :( Tak bardzo chciałabym wypróbować ich mgiełki i żele.. :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna biżuteria zazdroszczę talentu ;D ;)

    http://raspbberry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze są moderowane! Nie martwcie się jeśli nie pojawią się od razu to pojawią się później (nawet te do starych postów)

Dziękuję za każdy miły komentarz!

Jeśli masz zamiar mnie obrazić to po prostu nie odwiedzaj bloga.
A jak masz jakiś ciekawy pomysł na to co mogę wprowadzić na bloga, śmiało pisz jak mogę go urozmaicić!