Wiem, wiem, mamy już lipiec :D
Ale ulubieńców wybrałam bardzo niedawno (jakieś kilka dni temu).
A zdjęcia zrobiłam przedwczoraj :)
To na pierwszy ogień idą suche szampony z Batiste.
Nie wiem, ale może ktoś z was o nich słyszał? :)
Można je zakupić w Hebe po ok. 15zł za duże opakowanie, ale uwaga, uwaga - od wczoraj dostępne są w biedrze po 10,- :D
Moim zdaniem - są one idealne kiedy nie mamy czasu na umycie włosów. Szybko odświeża włosy i nadaje im objętość oraz piękny zapach :)
Nie polecam ich używać codziennie jako zamiennik prawdziwego szamponu, ale warto je zabrać na jakiś wyjazd np. pod namiot ;)
Mój ulubiony zapach to wiśniowy!
Drugim ulubieńcem jest książka, którą dostałam na urodziny;
"The fault in our stars" czyli po polsku "Gwiazd naszych wina"
Właśnie dzisiaj ją skończyłam i jestem zachwycona *.*
Niestety najpierw poszłam do kina :/ Ale i tak się mocno wkręciłam :D
Książka jest napisana bardzo "lekko" i przyjemnie.
Czytałam ją przez 4 dni, bo nie miałam czasu, ale gdybym miała go więcej to spokojnie zajęło by mi to 2.
Polecam ją gorąco! Moim zdaniem jest idealna na wakacje i na pewno jeszcze raz w tym miesiącu ją przeczytam! Film również jest bardzo fajny i bardzo dobrze odzwierciedla książkę :)
No i na koniec pomadka z Eveline - "AQUA platinum"
Kupiłam ją w Rossmannie po ok. 10zł.
Jest to moja pierwsza szminka (zawsze u mnie gościły pomadki :D)
Ma zapach arbuza! Piękny beżowy kolor, który zostaje na dość długo, choć mógłby pozostawać dłużej :) No i oczywiście jest wodoodporna! (czyli idealna na wakacje)
Podobał Wam się post?
Czy u Was pogoda jest równie piękna co w Warszawie? :D
Pozdrawiam!
Ps. Zapraszam do obserwowania ;)